Kryzys
Komentarze: 0
Kolejny kryzys.... Skąd u mnie takie nagłe zmiany nastroju ....
W jednym momencie napływają mi do oczu łzy ....i ogarnia mnie smutek .....
A M. ? Poszedł na siłownie....Niech idzie....JA otwieram wino .... Włączam muzyke i mam ochotę krzyczeć ...MAm ochotę wykrzyczeć wszystkim że jest mi źle....że już dalej tak nie mogę, nie pociągne, mam DOŚĆ.,.. Ale komu? ? ?
Od tego co kocham, za czym tęsknie dzieli mnie 1000 km ....
Daleko/niedaleko ....
Za daleko ...
Co pozostaje ..ubrać maskę, sztucznie się uśmiechać i czekać ....
Ale na co....
Na CUD ...
Miliony myśli miliony słów miliony powodów....
Cel jeden - spakować walizkę i uciec .....
UCIEC.....
Dodaj komentarz